
Bóg nie jest na pierwszym miejscu w naszej rodzinie. Nie może tam być, ponieważ dzieci płaczą, naleśniki się przypalają, pranie kiśnie w pralce a zleceniodawca czeka na oddanie kolejnego projektu. W takim układzie Bóg nie może być na pierwszym miejscu, ale może znaleźć się w każdym z tych miejsc, w których jesteśmy. W pracy, domu, relacji. Bóg może być w naszym powolnym wieczorze i szybkim poranku. Może znaleźć miejsce na intymnej randce i w kłótni z nastolatkiem/zbuntowanym dwulatkiem. Bóg może być nie tylko w Kościele, może być w naszym rodzicielstwie i małżeństwie.

Wystarczy, że… No właśnie! Co trzeba zrobić, by nasz dom był pełen Boga? To pytanie zadałam sobie 15 lat temu. Wydawało mi się, że tak wiele z moim mężem wiem. Jednak problemy i rzeczywistość pokazała, że dom nie działa tak, jak chcemy… Szukaliśmy wielokrotnie pomocy i inspiracji. Czasem osiągaliśmy zamierzone efekty, innym razem upadaliśmy bardzo, bardzo nisko. Widząc co działa i co przynosi nam korzyść, postanowiliśmy podzielić się tym, co przeżyliśmy. A przeszliśmy wiele. Choroba i smierć naszego najmłodszego syna, pożar i utrata naszego małego domku wpłynęła na nas bezlitośnie.
Dziesięć lat temu zdałam sobie sprawę, że nie ma w sieci miejsca (a przynajmniej takiego nie znalazłam), które praktycznie mówi o prowadzeniu chrześcijańskiego domu. Nie czułam się ekspertem, jednak postanowiłam podzielić się tym, czego się nauczyłam i czego doświadczyłam. Przez lata zdobywałam doświadczenie, aby stać się chrześcijańską inspiratorką, katechetą, pedagogiem doradcą rodzinnym. Korzystałam zarówno ze studiów psychologiczno-pedagogicznych jak również życiowej codziennej praktyki.
Nie chcę nikogo zmieniać, nie chcę nikogo ograbiać z osobistych przekonań (religijnych, politycznych czy pedagogicznych a nawet dietetycznych). Chcę pokazać jak kierować małżeństwem i rodzicielstwem, aby było pełne Boga a co za tym idzie, miało w sobie wiele satysfakcji i radości! Chcę pokazywać, że chrześcijaństwo nie musi być nudne, nie musi być monotonne i staroświeckie. Średniowieczne podejście do chrześcijaństwa jest mi bardzo dalekie. Chcemy wskazywać na najlepszego przewodnika domu i całe szczęście nie jestem nim ja – jest nim Duch Święty!
A tak najogólniej to jest nas piątka! Mama Sandra, która na co dzień zajmuje się dosłownie wszystkim! Prowadzeniem domu też! I prowadzeniem bloga oczywiście! Z wykształcenia jest mediatorem i asystentem rodziny, bajkoterapeutą, katechetą oraz doradcą rodzinnym. Tata Łukasz jest programistą i pianistą jednocześnie. Kocha krokiety, góry, wspinaczkę a ostatnio nawet kalistenikę! Na blogu odpowiada za jego techniczną stronę. Montuje też filmy ukazujące się na kanale. Prowadzi własną firmę informatyczną. Mamy trójkę szalonych synów Matiego, Hugo i Benia. Mati i Hugo po 10 latach w Edukacji Domowej przerzucili się na Leśną Szkołę u podnórza Tatr. Benio obecnie śpi w rękach Boga po nierównej walce z chorobą. Uwielbiamy pierogi, pijemy zioła, jesteśmy minimalistami, jemy (raczej) wegańsko. Mieszkamy w Zakopanem i prowadzimy chrześcijański ośrodek wypoczynkowo-szkoleniowy Bliżej Nieba. Po za tym wybieramy się wszyscy do nieba. To właśnie my!
Zapisz się na newsletter 🙂
Pozwoli on otrzymywać nie częściej niż raz w miesiącu wiadomość bezpośrednio na pocztę mailową, aby nie ominęły Cię nasze artykuły, filmy i podcasty oraz wszelkie nowości i nowinki na blogu!

Zapisując się na newsletter otrzymasz od nas dwa prezenty! E-booka „Rodzicielstwo bliskości pod biblijną lupą” oraz zestaw 100 złotych myśli dla rodziców do druku, które możesz umieścić w słoiku czy ozdobnym pudełku i czerpać Boże inspiracje, gdy brakuje Ci sił. Gdy nie będziesz miał czasu dosłownie na nic, przeczytanie jednego inspirującego zdania może zupełnie odmienić Twój dzień!